Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/rooster.opole.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra16/ftp/rooster.opole.pl/paka.php on line 5
nie spodziewała się, że równie świetnie daje sobie radę pośród gór i

nie spodziewała się, że równie świetnie daje sobie radę pośród gór i

  • Jolanta

nie spodziewała się, że równie świetnie daje sobie radę pośród gór i

06 July 2022 by Jolanta

lasów. A jednak zdawał się bezbłędnie wyczuwać kierunek, bez problemu znajdować trop. Poruszał się wśród dostojnych drzew cicho niczym duch. - Chodziłeś kiedyś po górach? - zapytała. Swoją drogą, opłaciło się utrzymywać w formie. To nie był teren dla sflaczałego domatora. - W Sierra Mądre. A przedtem trochę w Górach Skalistych. - Co masz w plecaku? - Wodę, prowiant, płachtę ochronną. Podstawowe rzeczy. - Zamierzamy spędzić tu noc? - zapytała zdziwiona. - Nie. Powinniśmy wrócić do samochodu przed zmrokiem. Po prostu wolę nie ryzykować. Idąc za Diazem, Milla zauważyła obły kształt pod luźną koszulą mężczyzny. W tym, że nosił broń, nie było nic nadzwyczajnego, stanowiło to raczej dla niego stan naturalny. Ale jakoś nie zauważyła, by wyciągał ją ze schowka w aucie - no i przecież nawet nie zaszedł do swojego pokoju w hotelu. A więc... an43 272 - Miałeś przy sobie broń już na lotnisku? Rzucił na nią okiem przez ramię. - Nie musiałem przechodzić przez bramkę wykrywacza metali. - Ale... Boże, przecież to poważne przestępstwo? Wzruszył ramionami. - Pewnie byliby trochę zdenerwowani, gdyby mnie złapali. - Jak przemyciłeś tę giwerę aż tutaj? - Nie musiałem. Dostałem ją na miejscu. - Hm, chyba nie ma sensu pytać, czy to legalna broń? - A jakże. Legalna i zarejestrowana. Tylko nie na mnie. - Kradziona? - Nie, nie kradziona - westchnął. - Należy do właściciela naszej półciężarówki. A zresztą nawet gdyby złapano mnie na lotnisku, nie zostałbym aresztowany. Chcieliby mnie przyskrzynić, jasne - ale to by się nie udało. - Czemu nie? - Znam ludzi w Bezpieczeństwie Krajowym. Kiedyś... pracowałem dla nich. Choć nie etatowo. Milla była w lekkim szoku. Diaz, zazwyczaj tak mrukliwy i małomówny, odpowiadał na jej pytania! Podbiegła trochę, aby zrównać się z nim na ścieżce. - Łapałeś terrorystów? - spytała podniecona, nieświadomie podnosząc głos na ostatnim słowie. - Bywało - odparł tym specyficznym tonem oznaczającym, że nie ma zamiaru wdawać się w szczegóły an43 273 - Pracujesz w służbach? Zatrzymał się i spojrzał na nią z lekką, ale wyraźną irytacją. - Nie. Po prostu coś kiedyś dla nich zrobiłem jako wolny strzelec. To wszystko. Pracowałem już dla prywatnych osób, dla korporacji, dla rządów. Można powiedzieć, że jestem kimś w rodzaju łowcy nagród, choć nie ścigam prostych bandziorów, którzy zniknęli po wypuszczeniu za kaucją. Zazwyczaj. To już koniec pytań?

Posted in: Bez kategorii Tagged: joanny pacuły, aktor kevin sam w domu, szczeniaki spaniele,

Najczęściej czytane:

za to, że tamtej nocy Freya wymknęła się do ogrodu. To była

wyłącznie moja wina. Theo wzruszył ramionami. – Nic jej nie groziło. Jedynie biedna Bea trochę się przestraszyła. – ... [Read more...]

Cecile rzuciła na ladę plik rachunków.

- Na miłość boską, Malindo. Musimy porozmawiać o... Słowa Cecile utonęły w szumie odkurzacza. ... [Read more...]

i spokój pozostały jednak niezmącone.

Zauważył, że miała ładny uśmiech, serdeczny i ośmielający. Dzieci też chyba ją lubią, stwierdził, patrząc, jak ładna blondyneczka objęła pannę Compton w talii ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 rooster.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste